29 listopada czyli Andrzejki coraz bliżej, a więc czas zabrać się do organizowania. Kluby i lokale prześcigają się w coraz to ciekawszych pomysłach na spędzenie tego wyjątkowego wieczoru. Bez względu jednak na to, czy zamierzamy bawić się w klubie, u sąsiadów czy własnym domu, warto już teraz pomyśleć o odpowiedniej oprawie, akcesoriach i strojach.
Trudno wyobrazić sobie dobrą imprezę andrzejkową bez odpowiednich strojów, no bo jakże może wróżyć osoba nie posiadająca do tego żadnych kompetencji czy też „papierów". Na każdych porządnych Andrzejkach winien znaleźć się jakiś mag - czarodziej lub wróżka, choć lepiej czarownica (oczywiście z odpowiednio kosmatym nosem, długimi włosami i bujnym kapeluszem). Strój czarownicy skombinować nietrudno, podobnież zresztą strój czarodzieja. Przyda się także jakiś kociołek, żeby można było losować z niego wróżby. Można odkurzyć co niektóre gadżety i dekoracje wykorzystane na Halloween - pajęczynki, kapelusze wiedźmy, sztuczne pająki, itp. Koniecznie dużo świec - wszak należy wytworzyć odpowiednio mroczny nastrój.
Stroje i dekoracje to oczywiście jedno, ale nikt rzecz jasna nie zapomni o tym, że w andrzejkowy wieczór trzeba lać wosk - warto zorganizować więc jakiś w miarę wiarygodny wizualnie klucz, nie trzeba od razu przymierzać się do zamachu na klucz od zakrystii kościelnej, niemniej jednak dobrze, żeby był on ciężki i duży, w końcu musi nam z tego wyjść konkretna, suto zakrapiana wróżba - może przyszły rok będzie lepszy, może na miłość przyjdzie czas, a może i pieniądz jakiś się trafi...?
Mało kto nie wie, że korzeni dzisiejszych imprez andrzejkowych należy doszukiwać się w tradycjach pogańskich. Jak się okazuje bardzo bliskie są nam tego typu tematy - zwłaszcza, jeśli nadarza się okazja do wywołania jakiegoś ducha czy doznania niecodziennego dreszczyku. Andrzejki to jeden z niewielu usprawiedliwionych wieczorów w roku, w którym możemy stać się czarownikiem i w absolutnie uprzywilejowany sposób machać różdżką niczym Harry Potter, warto więc wykorzystać ten czas. Odrobina mistycyzmu, czarów i magii każdemu dobrze zrobi, nawet najbardziej zdeklarowanemu przeciwnikowi andrzejkowych praktyk.