Kobiety to najpotężniejsi konsumenci na świecie. Stanowią nieco ponad połowę populacji i kontrolują wydatki nie tylko we własnych domach, ale i w mniejszych czy większych firmach. Przemysł samochodowy jest co prawda zdominowany przez mężczyzn, to oni przede wszystkim wybierają i kupują samochody, ale procent kobiet decydujących o zakupie samochodu z roku na rok rośnie.
Z danych Inchcape Motor, koncernu motoryzacyjnego, który w Polsce jest partnerem marek BMW i MINI wynika, że w naszym kraju z roku na rok zwiększa się liczba kobiet wśród osób odpowiedzialnych za zakup samochodów. W latach 2005-2006 kobiety stanowiły zaledwie 13%, a na koniec trzeciego kwartału 2008 aż 20% grupy osób decyzyjnych. „Z pewnością wpływ na tę statystykę ma również to, że kobiety niejednokrotnie są odpowiedzialne za zakupy flotowe dla firm, nie mniej można zaobserwować wyraźną tendencję, że nie tylko coraz częściej jeździmy samochodami, ale również podejmujemy decyzje zakupowe" - mówi Agnieszka Zachaj - Zafirow z Inchcape Motor.Jest jednak zauważalna różnica w zachowaniu kobiet i mężczyzn. „Obserwując klientów przekraczających próg salonów Inchcape Motor zauważamy, że wkraczają oni w swój, męski świat, w którym czują się bardzo pewnie" - wyjaśnia Agnieszka Zachaj - Zafirow. „Często mają poczucie, że wiedzą wszystko, są znawcami tematu i nikt nie jest ich w stanie zaskoczyć. A nawet, jeżeli ktoś z naszych doradców zaskakuje np. jakąś nowinką technologiczną, których w BMW nie brakuje, mężczyźni-klienci nie za bardzo chcą się do tego przyznać. Czasem jest to zabawne, ale mężczyźni potrafią docenić profesjonalizm naszych doradców i chwalą sobie ich wiedzę o produkcie. Nawet jeśli byli początkowo niemile zaskoczenie swoje niewiedzą". - dodaje. Natomiast kobiety przekraczając próg salonu zachowują się zupełnie inaczej, przy czym w tym przypadku chodzi o kobiety, które same są klientkami, a nie tylko osobami, które towarzyszą swoim partnerom kupującym samochód. „Nawet, jeżeli do salonu wchodzi zdecydowana, pewna siebie businesswoman zauważamy, choć starannie skrywane, ale onieśmielenie. Na pierwszy rzut oka widać też, że kobiety nieco inaczej traktują naszych doradców. Nie starają się z nimi rywalizować na argumenty, raczej widzą w doradcy eksperta, wiarygodnego partnera, czasami wręcz dobrego przyjaciela" - mówi koordynator marketingu w Inchcape Motor. Różnice są również w „podejściu" do samochodu. Mężczyźni traktują samochody luksusowe jako obiekt marzeń, prestiż, gadżet, który daje im poczucie przynależności do pewnej grupy społecznej. Potrzebują przede wszystkim takiego wyposażenia, którym można zaimponować. Kobiety bywają ..... bardziej praktyczne. Należy też używać innych argumentów przedstawiając dane czy parametry dotyczące samochodu. „Prostym przykładem jest pojemność bagażnika. Dla mężczyzn informacja o 460 litrach pojemności jest zupełnie wystarczająca, jasna. Dla nas kobiet to na ogół niewiele znaczy. Trzeba używać przykładów przemawiających do wyobraźni, np. co i o jakich gabarytach do takiego bagażnika się mieści" - mówi Agnieszka Zachaj - Zafirow. Często też kobiety są trudniejszymi i bardziej wymagającymi klientami, jeżeli chodzi o dobór wyposażenia. Mężczyźni na ogół wiedzą, czego chcą, dla nich pewne elementy wyposażenia są po prostu oczywiste i przez to szybciej i łatwiej podejmują decyzję. Z obserwacji doradców Inchcape Motor wynika, że kobiety w tym przypadku są bardziej analityczne, częściej zadają sobie pytania w stylu „do czego mi to potrzebne, jaką mam z tego korzyść?" Analiza danych Inchcape Motor odzwierciedla raczej ogólną opinię na rynku, że panie do tej pory wolały nieco mniejsze samochody. Aczkolwiek i tutaj są drobne różnice. „Obserwując zachowania i decyzje zakupowe naszych klientów zauważamy, że kobiety, które samodzielnie kupują samochody najczęściej wybierają dla siebie modele serii 3 i 5. Jeżeli natomiast panowie kupują auta swoim partnerkom, często wybierają dla nich serię 1. Brzmi to jak anegdota i pewnie nie można tego zbytnio upraszczać, ale jest w tym wiele prawdy" - mówi Agnieszka Zachaj - Zafirow. Natomiast bez wątpienia coraz bardziej zauważalnym „kobiecym trendem" jest wybieranie samochodów zdecydowanie większych i nie koniecznie limuzyn. Coraz więcej kobiet coraz chętniej kupuje samochody z napędem na cztery koła! Kupując BMW w salonach Inchcape Motor kobiety najczęściej wybierają karoserię w kolorze platynowego beżu lub błękit oceanu, w przeciwieństwie do panów, którzy uwielbiają czerń i szarości. W środku w damskich samochodach dominuje jasno-beżowa skóra w zestawieniu z jasnym drewnem. Panowie częściej wybierają drewno czarne, przez panie wybierane raczej niechętnie, podobnie jak szara skóra, mniej w Polsce popularna, ale jeżeli już wybierana to na ogół przez panów.